Hasło przewodnie tegorocznego dnia to: Ochrona młodzieży przed manipulacjami przemysłu tytoniowego.
Światowy Dzień bez Tytoniu został ustanowiony przez WHO w 1987 roku ze względu na rosnącą liczbę osób uzależnionych i pacjentów ze schorzeniami wywoływanymi przez palenie papierosów - głównie nowotworami płuc, przełyku, krtani, gardła czy trzustki. Na całym świecie po papierosy sięga regularnie ponad miliard osób. Jeśli nie zostaną podjęte pilne działania zapobiegawcze, do roku 2030 tytoń może doprowadzić do zgonu ponad 8 milionów ludzi!
Dane dotyczące młodzieży są niepokojące. Szacuje się, że co drugi nastolatek w Polsce pali. Niemal 60 proc. osób w wieku 15-18 lat przynajmniej raz w życiu sięgnęło po papierosa. Młodzi ludzie z reguły zaczynają palenie w wieku 12-14 lat, ale niektórzy jeszcze wcześniej.
Warto przypomnieć, że od 20 maja wszedł w życie zakaz sprzedaży papierosów mentolowych.
Jak przypomina resort zdrowia, dym tytoniowy zawiera około 7 tys. związków chemicznych, z czego 70 rakotwórczych, ale też wiele z nich ma działanie toksyczne wobec układu sercowo-naczyniowego i oddechowego. Palenie tytoniu jest pojedynczą przyczyną przedwczesnych zgonów z powodu wielu chorób, wśród których są rak płuca, nowotwory głowy i szyi, miażdżyca, choroba niedokrwienna serca i udary oraz choroby układu oddechowego (przede wszystkim – przewlekła obturacyjna choroba płuc).
Palenie i używanie tytoniu a COVID-19
Naukowcy są zgodni – zarówno osoby palące papierosy, jak i wapujące (używające papierosów elektronicznych i innych nowatorskich wyrobów tytoniowych - typu „jool”, „vype”, „iqos”), znacznie ciężej przechodzą infekcję koronawirusem – podkreśla Ministerstwo Zdrowia. Niektóre badania wskazują na wyższe ryzyko infekcji SARS-CoV-2 u osób palących, ale wszystkie dowodzą cięższego przebiegu COVID-19 i większej częstości zgonów z tego powodu u osób palących.
Niebezpieczny nałóg
Palenie wciąż pozostaje największym wyzywaniem zdrowia publicznego w Polsce.
Z powodu chorób odtytoniowych umiera rocznie około 70 tysięcy osób, co stanowi 17 proc. wszystkich zgonów w Polsce. Szczególnie drastyczne skutki palenia tytoniu obserwuje się wśród kobiet – nowotwory płuca są najczęstszą nowotworową przyczyną zgonu kobiet. Od kilku lat więcej kobiet umiera w Polsce z powodu raka płuca niż z powodu raka piersi.